4 listopada 2016

Najbardziej spektakularny koncert roku, zjawiskowe amerykańskie show, muzyczne widowisko, jakich mało – to m.in. tymi słowami w 2013 roku opisywano pierwszy koncert Justina Biebera w Polsce. Już tylko dni dzielą nas od powrotu wokalisty do Polski. Kanadyjski supergwiazdor już 11 listopada zaśpiewa w hali TAURON Arena Kraków. Organizatorem wydarzenia ponownie będzie agencja Prestige MJM.

 

Justin Bieber to jeden z tych artystów, których przedstawiać nikomu nie trzeba. Mimo zaledwie 22 lat ten ubóstwiany na całym świecie kanadyjski wokalista ma na swoim koncie ponad ośmioletnią karierę muzyczną, która zaprowadziła go na sam szczyt międzynarodowych list przebojów. Artysta na stałe wpisał się już do historii muzyki pop, stając się prawdziwą ikoną swoich czasów. Pierwszy koncert artysty w Polsce, w 2013 roku, przeszedł już do historii jako jedno ze wzbudzających największe emocje wydarzeń muzycznych w kraju.

 

 

Występ Kanadyjczyka w Łodzi był szeroko komentowany w ogólnopolskich mediach, m.in. za sprawą skali entuzjazmu, jaki Bieber wzbudził wśród licznych fanek. Emocje sięgnęły zenitu, kiedy to – jeszcze nim piosenkarz pojawił się na scenie – wiele Beliebers zemdlało z nadmiaru emocji. 
– Pierwszy koncert Justina Biebera w Polsce bez wątpienia przejdzie do historii jako wielkie wydarzenie. Emocje, które towarzyszły wizycie Kanadyjczyka w naszym kraju, trudno opisać słowami – oceniał portal Eska.pl
– Zanim Bieber pojawił się na scenie, sporo pracy miały służby medyczne. Ratownicy musieli udzielić pomocy kilku dziewczynom, które jeszcze przed rozpoczęciem koncertu zemdlały w ogromnym ścisku panującym przed sceną – relacjonował po koncercie portal Gazeta Prawna.
– Szaleństwo trwało więc od pojawienia się Kanadyczyka w Polsce i narastało z każdą minutą po wejściu na halę. Emocje sięgnęły zenitu, kiedy wystartował zegar odliczający czas do momenu pojawienia się Biebera na scenie. Po każdej upływającej minucie w Atlas Arenie można było usłyszeć tylko głośny pisk. Po dziesięciu minutach odliczania Justin Bieber wleciał na scenę na skrzydłach. W trakcie koncertu nie brakowało zresztą wielu efektów specjalnych – relacjonował portal InfoMusic.pl.

 

 

Uczestników łódzkiego koncertu zachwyciła również sama warstwa produkcyjna koncertu. Po dziesięciu minutach odliczania do rozpoczęcia koncertu, przepełnionego nieposkromionym piskiem tysięcy Beliebers Justin Bieber "wleciał" na scenę Atlas Areny na wielkich anielskich skrzydłach, za sprawą specjalnej liny. Z sufitu sypał się brokat, nad sceną unosił się dym. Sam scena miała kilka poziomów, na których znajdowali się tancerze. Cała reszta muzycznego spektaklu Kanadyjczyka była imponującym show na najwyższym poziomie. O wrażeniach, jakie wokalista wywołał w swoich fankach najlepiej świadczyć może ilość zapłakanych twarzy, które w zdumieniu opuszczały Atlas Arenę po zakończonym widowisku.

 

Jak przyznają organziatorzy krakowskiego koncertu, 11 listopada fani powinni przygotować się na co najmniej tak samo duże emocje.
– W trakcie drugiego koncertu w Polsce Justin Bieber bez wątpienia ponownie wprawi Beliebers w euforię. Show będzie przepełnione efektami specjalnymi, imponującą grą świateł oraz znakomitą choreografią. Justin będzie unosił się nad publicznością, pojawiał i znikał na scenie, a także śpiewał romantyczne ballady w akompaniamencie gitary. Jesteśmy przekonani, że wszyscy uczestnicy tego spektakularnego wydarzenia opuszczą TAURON Arenę Kraków zachwyceni tym co zobaczyli – komentuje Janusz Stefański z agencji Prestige MJM.

 

Justin Bieber zaśpiewa w hali TAURON Arena Kraków w piątek, 11 listopada 2016 r. Organizatorem wydarzenia będzie agencja Prestige MJM. Kilkanaście dni później, bo już 27 listopada w tej samej hali przed polską publicznością zaprezentuje się Martin Garrix. Wejściówki na koncert holenderskiego DJ-a można nabywać poprzez strony: prestigemjm.com, eBilet.pl, a także w sieci salonów Empik na terenie całego kraju. 

 

Galeria