4 grudnia 2018

To wielka niespodzianka dla fanów! Il Volo wydało nową płytę, zupełnie odmienną od ostatniej, nagranej dwa lata temu w hołdzie Trzem Tenorom. Tym razem w lekkich klimatach latino i w całości po hiszpańsku album „Amame” urzeka zupełnie odmiennym obliczem włoskiego tria! Czy którąś z piosenek usłyszymy podczas zbliżającego się koncertu Il Volo w Łodzi?

 

Zupełnie niespodziewanie, bez żadnych zapowiedzi, Il Volo wydało płytę z nowym materiałem. Tego, że trio pracuje nad kolejnym albumem, fani mogli się jedynie domyślać, ponieważ żadne oficjalne informacje do nich nie docierały. Wspólne zdjęcia z nutami w studiu nagraniowym czy z producentem Michelem Torpedine oraz dość duża przerwa w koncertach – mogły świadczyć o pracy nad nowymi piosenkami. Oczekiwania fanów podgrzewało również wydanie wiosną singla z przebojem „Noche Sin Dia”, nagranego wspólnie z kubańską grupą reggae Gente de Zona. Okazało się, że nie była to jednorazowa zmiana muzycznego klimatu. Piosenka zupełnie inna od utworów prezentowanych na ostatniej płycie „Notte Magica”, zwiastowała już odmieniony nastrój. Albumem, który Il Volo prezentowało również w Polsce w ubiegłym roku na koncercie, oddało hołd Trzem Tenorom, a w uznaniu ich talentu, kilka razy wystąpił z triem sam Placido Domingo. Il Volo z pewnością to docenia, ale widać, że nie chce być kojarzone jedynie z muzyką klasyczną. Nic dziwnego: dwudziestoparoletnie chłopaki czerpią garściami z tego, co przynosi życie: chodzą na imprezy, spotykają się z przyjaciółmi, podróżują, nawiązują nowe znajomości, bawią się, słuchają popowej muzyki.  I ta piosenka „Noche Sin Dia”, co w tłumaczeniu znaczy „Nie ma nocy bez dnia” tylko to potwierdza. A że fanom spodobała się ta muzyczna zmiana, świadczy liczba odsłon – niemal 8 mln na platformie YouTube.

 

Il Volo w  przyszłym roku świętuje 10-lecie działalności. Czy w związku z tym Piero, Ignazio i Gianluca przygotują dla swych fanów specjalną niespodziankę? Podobno chłopaki pracują nad kolejną płytą, tym razem w języku włoskim, która ma się ukazać w 2019 roku. Co na niej się znajdzie, w jakie muzyczne rejony trio zabierze fanów tym razem? To wszystko na razie owiane jest tajemnicą.

 

Najnowsza płyta Il Volo nosi tytuł „Amame”, czyli „Kochaj mnie”, nagrana została w całości po hiszpańsku i jest bardzo taneczna. Znajduje się na niej 11 utworów – wszystkie w jednym stylu latino. Jako pierwsi z zawartością wydawnictwa mogli się zapoznać Japończycy, którzy wprost szaleją na puncie Il Volo! Ale to na drugiej półkuli – w Argentynie – album zadebiutował od razu na pierwszym miejscu platformy iTunes. W Polsce znalazł się na 20. pozycji, ale już dwa dni później otarł się o pierwszą dziesiątkę, lądując na 11 miejscu. Gorące rytmy latino przypadły do serca mieszkańcom Ameryki Południowej, ale już polscy fani są nieco bardziej sceptyczni. Swoimi opiniami dzielą się na portalach społecznościowych. Oto niektóre z nich;
– Dobrze, że nowy album już jest! Trochę inny rodzaj muzyki, ale mnie się podoba, brawo  chłopaki, jesteście dobrzy we wszystkim, co tworzycie!
– Rewelacja, to jest latino z najwyższej półki, bardzo mi się podoba.
– Płyta jest zachwycająca! Uśmiech od ucha do ucha!!! Cudo!
– Osobiście bałam się tej nowej odsłony, że będzie to takie sztuczne i na siłę szukanie innego  stylu, ale muszę przyznać, że świetnie się ich słucha w tej nowej aranżacji. Jedna piosenka  mi tylko nie pasuje, ale to nic.
– Aż mi głupio. Czy tylko mi… tak totalnie się nie podoba?
– Nie tylko Tobie. 

 

Piosenką numerem jeden, według polskich fanów jest tytułowa „Amame”. Czy jest szansa usłyszenia jej na żywo, już za kilka dni, 8 grudnia w Atlas Arenie? Trzeba się samemu o tym przekonać! Bilety na koncert są jeszcze dostępne za pośrednictwem www.prestigemjm.com