10 lipca 2019

Niesamowita technika gry Petera Bence wywoływała skrajne emocje, zwłaszcza u progu jego kariery. Jeszcze 3-4 lata temu powątpiewano nawet czy aby na pewno to człowiek gra z taką szybkością i zręcznością, czy może nagranie na YouTube jest zgrabnym montażem. Od tego czasu pianista wrzucił do sieci kolejne covery wielkich hitów i tylko potwierdził niesamowite umiejętności. Jesienią Peter Bence wystąpi w Polsce na czterech koncertach.

 

Pierwszym utworem, jaki Peter Bence wrzucił do Internetu było „Human Nature” Michaela Jacksona – latem 2014 roku. Nastrojowa aranżacja wywołała pozytywne komentarze. Z kolei cztery lata temu, 25 czerwca 2015 roku, Peter Bence opublikował na YouTube własną wersję dwóch wielkich hitów: „Bad” i „Smooth Criminal”, również Michaela Jacksona. Dwa dni później pianista umieścił nagranie także na Facebook'a wraz z nutami do swojego  aranżu przebojów. Jednocześnie zwrócił się z pytaniem do followersów o to, jakie inne przeróbki ma zrobić. Post jest do dzisiaj „przypięty”, a więc widoczny dla wszystkich na górze tablicy Petera Bence. Wiadomość skomentowano już 44 tysiące razy! Co pisali fani i osoby, które przypadkowo weszły na profil pianisty?

 

Komentatorzy nie szczędzili słów uznania dla fantastycznej gry Petera Bence. Oto niektóre z wypowiedzi:
„Masz wielkie umiejętności, niesamowitą technikę”
„Jesteś prawdziwym wirtuozem fortepianu”
„Człowieku, cóż za technika! Szybkie palce i świetna improwizacja. Jestem zafascynowany twoimi zdolnościami!”
„Niesamowite wykonanie, zagrane ze stylem, gracją i niesamowitą, niewiarygodną zręcznością”.
„Brawo młody człowieku,powinieneś wystąpić na wielkiej scenie Hollywood”.
„Świetnie, myślę, że Michael byłby pod wrażeniem”.
„Stary, jesteś niesamowity, dlaczego nie jesteś jeszcze sławny”.
Większość tych komentarzy pochodzi z kilku pierwszych miesięcy po opublikowaniu nagrania w internecie. Co ciekawe, początkowo także wiele osób zupełnie nie dawało wiary temu, że to gra… człowiek! Niektórzy wręcz wietrzyli manipulacje i nieuczciwość, wskazując na konkretne momenty, w których ręka nie porusza się na klawiaturze, a słychać grę, albo pianista uderza o klawisze jednym palcem, podczas gdy wyraźnie brzmią akordy… Ktoś pytał o to czy przypadkiem utworów nie wykonuje maszyna! Wśród osób zabierających głos wielu twierdziło, że pianista udaje kogoś innego. Nie brakowało także takich, którzy komentowali, iż nagranie jest zwykłym „fake'm” czyli czymś zmyślonym i nieprawdziwym, bo nikt nie jest w stanie grać tak szybko i sprawnie technicznie! Oto niektóre z pierwszych wpisów pod postem
„Może jest dobrym pianistą, ale jest też nieuczciwy – 0/10”.
„Nie jestem ekspertem od muzyki, ale mogę powiedzieć, że to podróbka”.
„Jego klawisze nie pasują do dźwięku. On udaje”.

 

 

Przez kolejne lata Peter Bence zaaranżował wielkie, światowe przeboje. Również takie, które pojawiały się jako sugestie na zapytanie pianisty o coverowane piosenki. Na warsztat wziął m.in. hity Michaela Jacksona: „Black or White” i „Beat It”, a także „Don't Stop Me Now” Queen czy „Despacito”. W komentarzach pojawiały się zresztą bardzo różne propozycje, obejmujące właściwie wszystkie gatunki muzyczne, od klasyki poprzez utwory filmowe i bluesowe, a także pop, rock, heavy metal po techno i elektroniczne brzmienia. W tym swoistym koncercie życzeń znalazły się m.in.: „Sonata księżycowa” i 9 symfonia Beethovena, temat z „Gry o tron”. „Come Together” i „Yesterday” The Beatles, „Tonight” Eltona Johna, „Bohemian Rhapsody” Queen, „Voodoo Child” Jimmiego Hendrixa, „Panic Station” Muse, „Smells Like Teen Spirit” Nirvany, „Nothing Else Matters” Mettalici,  „Thunderstruck” AC/DC, „Sweet Dreams” Eurythmics. „Take a moment” Armina van Buurena i wiele innych. Czasem nie wskazywano konkretnie piosenki, ale wykonawców: Maria Carey, Led Zeppelin. Coldplay, Prince. W wywiadach Peter Bence podkreśla, że nie wszystkie utwory nadają się do przerobienia na fortepian i nie wiadomo jak on sam by się starał – nie zrobi wersji,  która w pełni by go satysfakcjonowała. Tak było chociażby z jednym z utworów Bruno Marsa, nad którym pracował, ale bezskutecznie. Pierwszorzędnie udały mu się za to przeróbki takich przebojów jak: „Shallow” z filmu „Narodziny gwiazdy”, „Under Pressure” i „Somebody To Love” Queen, „Africa” Toto, „Attention” Charlie Puth, „Cheap Thrills” Sia i wiele innych. Wszystkie aranżacje znanych przebojów stworzone przez Petera Bence osiągnęły już ponad 800 mln wyświetleń i już raczej nikt nie poddaje w wątpliwość to, czy aby na pewno gra je prawdziwy pianista… 

 

Koncerty Petera Bence odbędą się w tym roku w Polsce aż czterokrotnie:
23 września – Sala Ziemi Poznań Congress Center,
24 września – Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu,
7 października – COS Torwar w Warszawie,
24 listopada – ICE Kraków.
Bilety na koncerty są do nabycia poprzez stronę www.prestigemjm.com.